W dniu dzisiejszym zostały ścięte drzewa w związku z budową ścieżki rowerowej na fragmencie al. 29 Listopada (od ul. Żelaznej do ul. Woronicza). Zadanie realizowane jest w systemie zaprojektuj i wybuduj.
Koszt prac to ok. 7,3 mln zł.
Drzewa najwidoczniej nie miały dla Zarządu Dróg Miasta Krakowa żadnej wartości.
Ścieżki rowerowe są oczywiście potrzebne, pytanie czy takim kosztem?
Czy naprawdę wszystkie te drzewa kolidują z inwestycją?
W piątek osoba odpowiedzialna w ZDMK za realizację tego zadania nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, które drzewa zostaną wycięte.
Współczuję rowerzystom, którzy w upalne dni będą mknąć przez miasto rowerem, pomiędzy nagrzaną jezdnią a równie nagrzanym chodnikiem, bez jakiegokolwiek cienia nad głową…a przede wszystkim nam, mieszkańcom – niebawem będzie tu betonowa pustynia.





